Fundusze Europejskie
Opcje dostępności Włącz powiększenie czcionki Włącz wysoki kontrast Włącz lektora
Wyszukiwarka Mapa strony
  1. Autostrada do Tarnowa później

Autostrada do Tarnowa później

Budowa autostrady A-4 do Tarnowa opóźni się o kilka miesięcy - mówi Zbigniew Rapciak, drektor krakowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Poślizg to skutek decyzji sądu, unieważniającej lokalizację odcinka między Szarowem a Tarnowem. - Ciągle jest jednak szansa, że inwestycja ruszy w roku 2006 - zaznacza Rapciak. Zdaniem pracowników GDDKiA budowę można będzie poprowadzić tak, że uda się ją zakończyć w terminie, czyli do końca 2008 r. 

- Decyzja sądu zmusiła nas tylko do wstrzymania wykupu grutów na terenie byłego województwa tarnowskiego - twierdzi Magdalena Chacaga z krakowskiego oddziłu Generalnej Dyrekcji Dróg. - W obrębie Małopolski inwestycje mogą być prowadzone. Może budowę podzielimy na więcej etapów, niż zamierzaliśmy.

Do tej pory GDDKiA wykupiła już 85 proc. gruntów pod przyszłą autostradę między Krakowem a Brzeskiem i 45 proc. między Brzeskiem a Tarnowem. W okolicy Brzeska jednak inwestor boryka się z protestami mieszkańców. To właśnie działania właścicieli kilku posesji z podbrzeskich Mokrzysk doprowadziły do wydania niekorzystnej dla GDDKiA decyzji Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie. Jak już informowaliśmy, cofnął on decyzję o lokalizacji drogi, wydaną przed sześcioma laty przez ówczesnego wojewodę tarnowskiego. Stwierdzono błędy proceduralne.

- Nasz błąd polegał na tym, że o postępowaniu nie poinformowaliśmy... jednego mieszkańca - mówi Rapciak. Przedstawiciele Generalnej Dyrekcji już zlecili wykonanie nowego projektu przebiegu autostrady między Szarowem a Tarnonowem. - Liczymy na to, że nowy plan zostanie zatwierdzony do końca listopada - mówi dyrektor. - Wtedy termin inwestycji nie zostałby zagrożony.

Autostrada w cyfrach:
* długość: 76 km
* termin budowy 2006- 2008 (?)
* koszt inwestycji: 2 mld zł
(fundusze pochodzą z UE i budżetu państwa)
(KP) 

Źródło: Gazeta Krakowska

Budowa autostrady A-4 do Tarnowa opóźni się o kilka miesięcy - mówi Zbigniew Rapciak, drektor krakowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Poślizg to skutek decyzji sądu, unieważniającej lokalizację odcinka między Szarowem a Tarnowem. - Ciągle jest jednak szansa, że inwestycja ruszy w roku 2006 - zaznacza Rapciak. Zdaniem pracowników GDDKiA budowę można będzie poprowadzić tak, że uda się ją zakończyć w terminie, czyli do końca 2008 r.  - Decyzja sądu zmusiła nas tylko do wstrzymania wykupu grutów na terenie byłego województwa tarnowskiego - twierdzi Magdalena Chacaga z krakowskiego oddziłu Generalnej Dyrekcji Dróg. - W obrębie Małopolski inwestycje mogą być prowadzone. Może budowę podzielimy na więcej etapów, niż zamierzaliśmy. Do tej pory GDDKiA wykupiła już 85 proc. gruntów pod przyszłą autostradę między Krakowem a Brzeskiem i 45 proc. między Brzeskiem a Tarnowem. W okolicy Brzeska jednak inwestor boryka się z protestami mieszkańców. To właśnie działania właścicieli kilku posesji z podbrzeskich Mokrzysk doprowadziły do wydania niekorzystnej dla GDDKiA decyzji Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie. Jak już informowaliśmy, cofnął on decyzję o lokalizacji drogi, wydaną przed sześcioma laty przez ówczesnego wojewodę tarnowskiego. Stwierdzono błędy proceduralne. - Nasz błąd polegał na tym, że o postępowaniu nie poinformowaliśmy... jednego mieszkańca - mówi Rapciak. Przedstawiciele Generalnej Dyrekcji już zlecili wykonanie nowego projektu przebiegu autostrady między Szarowem a Tarnonowem. - Liczymy na to, że nowy plan zostanie zatwierdzony do końca listopada - mówi dyrektor. - Wtedy termin inwestycji nie zostałby zagrożony. Autostrada w cyfrach: * długość: 76 km * termin budowy 2006- 2008 (?) * koszt inwestycji: 2 mld zł (fundusze pochodzą z UE i budżetu państwa) (KP)  Źródło: Gazeta Krakowska