Fundusze Europejskie
Opcje dostępności Włącz powiększenie czcionki Włącz wysoki kontrast Włącz lektora
Wyszukiwarka Mapa strony
  1. Bezprawne uchwały. Dziś wyrok ?

Bezprawne uchwały. Dziś wyrok ?

Dzisiaj w Sądzie Rejonowym w Dąbrowie Tarnowskiej odbędzie się druga rozprawa przeciwko przewodniczącemu rady miejskiej Marianowi W. i kierownikowi referatu architektury urzędu Andrzejowi K. Obaj są oskarżeni o opracowanie w styczniu ubiegłego roku dwóch uchwał, które przyjęte zostały przez radę miejską 31 stycznia podczas nieformalnego spotkania radnych, a datowane na 27 grudnia 2002 roku.

Marianowi W. i Andrzejowi K. zarzuca się poświadczenie nieprawdy. W styczniu ubiegłego roku przygotowali uchwały dotyczące przystąpienia do sporządzenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego miasta oraz gminy Dąbrowa Tarnowska. W stycznia złożyli podpisy pod niepodjętymi oficjalnie uchwałami, które datowano wstecznie na 27 grudnia 2002 roku. W ten sposób chciano przedłużyć okres ważności planów.
Przypomnijmy, że w czerwcu ubiegłego roku zgłoszenie w tej sprawie przesłała do tarnowskiej Prokuratury Okręgowej posłanka Prawa i Sprawiedliwości Barbara Marianowska. Do niej zgłosili się opozycyjni radni Prawicy Powiśla Dąbrowskiego, którzy zainteresowali się dwiema uchwałami nieuwzględnionymi w programie żadnej z sesji i w protokołach. Na jednej z majowych sesji okazało się, że uchwały z numerami 33 i 34 zostały przyjęte przez radnych podczas nieoficjalnego spotkania w styczniu.

"Obaj oskarżeni przyznają się do tego, że uchwały zostały sporządzone i wysłane do wojewody jeszcze zanim przyjęte zostały przez radnych. Nie poczuwają się do winy, uważają, że zrobili to dla dobra społeczności lokalnej. Bez aktualnych planów zagospodarowania przestrzennego wydłuża się bowiem procedura uzyskiwania pozwoleń na budowę, a to zdaniem Mariana W. i Andrzeja K. mogło prowadzić do pewnych niekorzystnych zjawisk, na przykład zahamowania rozwoju gminy" - mówi Andrzej Franczyk, sędzia prowadzący sprawę.
Sędzia nie wyklucza, że jeszcze dzisiaj zapadnie wyrok, ale rozprawa zapowiada się długa, sąd zamierza przesłuchać ponad 20 świadków. (BAJA)

Źródło: Dziennik Polski

Dzisiaj w Sądzie Rejonowym w Dąbrowie Tarnowskiej odbędzie się druga rozprawa przeciwko przewodniczącemu rady miejskiej Marianowi W. i kierownikowi referatu architektury urzędu Andrzejowi K. Obaj są oskarżeni o opracowanie w styczniu ubiegłego roku dwóch uchwał, które przyjęte zostały przez radę miejską 31 stycznia podczas nieformalnego spotkania radnych, a datowane na 27 grudnia 2002 roku. Marianowi W. i Andrzejowi K. zarzuca się poświadczenie nieprawdy. W styczniu ubiegłego roku przygotowali uchwały dotyczące przystąpienia do sporządzenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego miasta oraz gminy Dąbrowa Tarnowska. W stycznia złożyli podpisy pod niepodjętymi oficjalnie uchwałami, które datowano wstecznie na 27 grudnia 2002 roku. W ten sposób chciano przedłużyć okres ważności planów.Przypomnijmy, że w czerwcu ubiegłego roku zgłoszenie w tej sprawie przesłała do tarnowskiej Prokuratury Okręgowej posłanka Prawa i Sprawiedliwości Barbara Marianowska. Do niej zgłosili się opozycyjni radni Prawicy Powiśla Dąbrowskiego, którzy zainteresowali się dwiema uchwałami nieuwzględnionymi w programie żadnej z sesji i w protokołach. Na jednej z majowych sesji okazało się, że uchwały z numerami 33 i 34 zostały przyjęte przez radnych podczas nieoficjalnego spotkania w styczniu. "Obaj oskarżeni przyznają się do tego, że uchwały zostały sporządzone i wysłane do wojewody jeszcze zanim przyjęte zostały przez radnych. Nie poczuwają się do winy, uważają, że zrobili to dla dobra społeczności lokalnej. Bez aktualnych planów zagospodarowania przestrzennego wydłuża się bowiem procedura uzyskiwania pozwoleń na budowę, a to zdaniem Mariana W. i Andrzeja K. mogło prowadzić do pewnych niekorzystnych zjawisk, na przykład zahamowania rozwoju gminy" - mówi Andrzej Franczyk, sędzia prowadzący sprawę.Sędzia nie wyklucza, że jeszcze dzisiaj zapadnie wyrok, ale rozprawa zapowiada się długa, sąd zamierza przesłuchać ponad 20 świadków. (BAJA) Źródło: Dziennik Polski