Fundusze Europejskie
Opcje dostępności Włącz powiększenie czcionki Włącz wysoki kontrast Włącz lektora
Wyszukiwarka Mapa strony
  1. Dziś 72. rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego

Dziś 72. rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego

Dziś 72. rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego

1 sierpnia 1944 r. był to najbardziej heroiczny i najbardziej tragiczny zryw powstańczy w dziejach Polski. Przez 63 dni Warszawa wykrwawiała się na oczach Sowietów, którzy stali ze swoimi wojskami po drugiej stronie Wisły. Polacy stanęli do walki ze świadomością, że nie mają szans na zwycięstwo. A jednak miłość do tego miasta i wolności była silniejsza. Dziś mija 72 lata od wybuchu Powstania Warszawskiego.

Oddajmy hołd poległym w Powstaniu Warszawskim. W 72. rocznicę zrywu warto spojrzeć na Warszawę i uświadomić sobie, ile kosztowało młodych ludzi obudzenie w sobie chęci do walki w zrujnowanej stolicy. A przecież po Powstaniu z miasta zostały tylko gruzy. Powstanie Warszawskie to 63 dni heroicznej walki o wolność. Wybuchło 1 sierpnia 1944 roku. Powstańcy nie byli przygotowani na dwumiesięczną batalię. Wszak tuż za Wisłą stacjonowały już wojska Armii Czerwonej.

O godz. 1700 partyzanci zaatakowali posterunki niemieckie. Nie udało się im jednak zaskoczyć wroga. Pół godziny przed wybuchem zrywu Niemcy ogłosili alarm dla swoich wojsk przebywających w garnizonie warszawskim. Z 3500 powstańców przygotowanych do Powstania do boju ruszyło zaledwie 1500. Brak broni, brak przywództwa, jasnego celu, słabe wyszkolenie zemściły się na partyzantach.

Po 1 sierpnia powstańcy znaleźli się w trudnym położeniu. 5 sierpnia oddziały SS-Dirlewanger (jednostki rekrutowanej z więźniów i przestępców) wymordowało od 30 do 65 tysięcy mieszkańców Woli. Za chwilę padły też oddziały broniące dzielnicę Ochota. Niemcy zaczęli niszczyć Starówkę. Dwutygodniowa walka na ulicach Starego Miasta i Śródmieścia skutkowała całkowitym zniszczeniem serca Warszawy. Kolejno upadał Żoliborz, Czerniaków i Mokotów. 2 października Armia Krajowa poddała się i złożyła broń. Akt kapitulacji podpisano 3 października. W czasie Powstania Warszawskiego życie straciło 16 tysięcy żołnierzy i ponad 200 tysięcy cywilów. To najtragiczniejsze powstanie w historii Polski.

Godzina „W"

Godzina 1700, Godzina „W", godzina uświęcona w stolicy. Z chwilą jej wybicia 1 sierpnia zamierają ulice, zatrzymują się przechodnie i samochody. Miasto przeszywa rozdzierający dźwięk syren. Ludzie milkną, pochylając głowy. Tragedia sierpnia 1944 r. wciąż boli. W walkach zginęło 16 tysięcy powstańców, 25 tysięcy zostało rannych, około 18 tysięcy poszło do niewoli. Wymordowano blisko 200 tysięcy mieszkańców, blisko 600 tysięcy wygnano... Wysiedlenie praktycznie całej ludności stolicy było wydarzeniem bezprecedensowym w historii Europy. Warszawę planowo i systematycznie zniszczono, unicestwieniu uległ dorobek pokoleń... Na cmentarzu Powązkowskim przy pomniku Gloria Victis na długo przed Godziną „W" zbierają się ludzie. Odwiedzane są groby powstańców, zapalane są znicze i kładzione kwiaty pod tabliczkami z imieniem i nazwiskiem, i wiekiem: 16, 18, 20 lat...

"Polegli Niepokonani" - tak nazwano pomnik, który stanął na kurhanie kryjącym kilka ton ludzkich kości. To grób mieszkańców Warszawy, przede wszystkim Woli, zabitych podczas powstania. Nazwa ma w sobie paradoks – mimo to jest zrozumiała. Choć na cmentarzu Powstańców Warszawy pochowano 104 tysiące osób, ich śmierć zaświadcza o sile stolicy i umiłowaniu wolności, nawet za cenę życia.


Źródło: autor: AnK/www.se.pl/mags

1 sierpnia 1944 r. był to najbardziej heroiczny i najbardziej tragiczny zryw powstańczy w dziejach Polski. Przez 63 dni Warszawa wykrwawiała się na oczach Sowietów, którzy stali ze swoimi wojskami po drugiej stronie Wisły. Polacy stanęli do walki ze świadomością, że nie mają szans na zwycięstwo. A jednak miłość do tego miasta i wolności była silniejsza. Dziś mija 72 lata od wybuchu Powstania Warszawskiego. Oddajmy hołd poległym w Powstaniu Warszawskim. W 72. rocznicę zrywu warto spojrzeć na Warszawę i uświadomić sobie, ile kosztowało młodych ludzi obudzenie w sobie chęci do walki w zrujnowanej stolicy. A przecież po Powstaniu z miasta zostały tylko gruzy. Powstanie Warszawskie to 63 dni heroicznej walki o wolność. Wybuchło 1 sierpnia 1944 roku. Powstańcy nie byli przygotowani na dwumiesięczną batalię. Wszak tuż za Wisłą stacjonowały już wojska Armii Czerwonej. O godz. 1700 partyzanci zaatakowali posterunki niemieckie. Nie udało się im jednak zaskoczyć wroga. Pół godziny przed wybuchem zrywu Niemcy ogłosili alarm dla swoich wojsk przebywających w garnizonie warszawskim. Z 3500 powstańców przygotowanych do Powstania do boju ruszyło zaledwie 1500. Brak broni, brak przywództwa, jasnego celu, słabe wyszkolenie zemściły się na partyzantach. Po 1 sierpnia powstańcy znaleźli się w trudnym położeniu. 5 sierpnia oddziały SS-Dirlewanger (jednostki rekrutowanej z więźniów i przestępców) wymordowało od 30 do 65 tysięcy mieszkańców Woli. Za chwilę padły też oddziały broniące dzielnicę Ochota. Niemcy zaczęli niszczyć Starówkę. Dwutygodniowa walka na ulicach Starego Miasta i Śródmieścia skutkowała całkowitym zniszczeniem serca Warszawy. Kolejno upadał Żoliborz, Czerniaków i Mokotów. 2 października Armia Krajowa poddała się i złożyła broń. Akt kapitulacji podpisano 3 października. W czasie Powstania Warszawskiego życie straciło 16 tysięcy żołnierzy i ponad 200 tysięcy cywilów. To najtragiczniejsze powstanie w historii Polski. Godzina „W" Godzina 1700, Godzina „W", godzina uświęcona w stolicy. Z chwilą jej wybicia 1 sierpnia zamierają ulice, zatrzymują się przechodnie i samochody. Miasto przeszywa rozdzierający dźwięk syren. Ludzie milkną, pochylając głowy. Tragedia sierpnia 1944 r. wciąż boli. W walkach zginęło 16 tysięcy powstańców, 25 tysięcy zostało rannych, około 18 tysięcy poszło do niewoli. Wymordowano blisko 200 tysięcy mieszkańców, blisko 600 tysięcy wygnano... Wysiedlenie praktycznie całej ludności stolicy było wydarzeniem bezprecedensowym w historii Europy. Warszawę planowo i systematycznie zniszczono, unicestwieniu uległ dorobek pokoleń... Na cmentarzu Powązkowskim przy pomniku Gloria Victis na długo przed Godziną „W" zbierają się ludzie. Odwiedzane są groby powstańców, zapalane są znicze i kładzione kwiaty pod tabliczkami z imieniem i nazwiskiem, i wiekiem: 16, 18, 20 lat... "Polegli Niepokonani" - tak nazwano pomnik, który stanął na kurhanie kryjącym kilka ton ludzkich kości. To grób mieszkańców Warszawy, przede wszystkim Woli, zabitych podczas powstania. Nazwa ma w sobie paradoks – mimo to jest zrozumiała. Choć na cmentarzu Powstańców Warszawy pochowano 104 tysiące osób, ich śmierć zaświadcza o sile stolicy i umiłowaniu wolności, nawet za cenę życia. Źródło: autor: AnK/www.se.pl/mags