Hiszpanie chcą inwestować. Nowa firma na Powiślu?

W przyszłym tygodniu hiszpańscy inwestorzy ponownie przyjeżdżają do Dąbrowy Tarnowskiej, by kontynuować rozmowy dotyczące stworzenia na terenie Powiśla przedsiębiorstwa. Najprawdopodobniej decyzja o uruchomieniu tu działalności zapadnie podczas tej wizyty.
Inwestorzy z Hiszpanii, z którymi kontakty nawiązało dąbrowskie starostwo, początkowo byli zainteresowani zakupem części terenów po „Dachach Szczucińskich”. Mimo, że pierwotna lokalizacja nie doszła do skutku, nadal chcą budować zakład produkcyjny na terenie powiatu dąbrowskiego. Podczas najbliższej wizyty najprawdopodobniej zapadną decyzje, dotyczące stworzenia przedsiębiorstwa w innym miejscu.
- Zaproponowaliśmy hiszpańskiemu przedsiębiorcy, by na początek siedziba firmy mieściła się w szczucińskim Inkubatorze Przedsiębiorczości i Innowacji, dopóki nie wybudują własnych obiektów. W ich imieniu Biuro Promocji już poszukuje osób znających język hiszpański, które poprowadziłby tutejsze biuro – mówi Janusz Dubajka ze Starostwa Powiatowego.
Stały kontakt z Hiszpanami być może zaowocuje jeszcze jednym porozumieniem. Kolejny inwestor zainteresował się regionem, ale na terenie Powiśla nie ma obiektów, które odpowiadałyby jego wymaganiom. Dąbrowskie starostwo nawiązało kontakt z jednym z zakładów tarnowskich, który dysponuje odpowiednim zapleczem i być może podczas tej wizyty drugi z hiszpańskich przedsiębiorców zdecyduje się zainwestować w Tarnowie.
- Oferent jest poważny, sytuacja wygląda optymistycznie. Ważne jest szczególnie to, że Hiszpanie chcą budować zakład produkcyjny, a nie oferować usługi, bo to oznacza nowie miejsca pracy i podatki. Trudność stanowi fakt, że oni chcą działać szybko, a nasze procedury długo trwają – podsumowuje starosta dąbrowski, Krzysztof Kaczmarski.
Nadal pozostaje również otwarta kwestia zakupu przez Hiszpanów kompleksu w Brniu i Synagogi w Dąbrowie. Inwestor, zainteresowany zakupem synagogi, zaprezentuje w czasie wizyty swoją koncepcje zagospodarowania obiektu. – Ze wstępnych informacji wynika, że projekt przewiduje podział synagogi na dwa poziomy, na jednym z nich urządzona byłaby sala koncertowa i zaplecze restauracyjne, na drugim pokoje hotelowe – mówi Janusz Dubajka.
Nie wiadomo na razie, w jaki sposób miałaby nastąpić sprzedaż zabytkowego budynku. Mający pierwszeństwo w kwestii zagospodarowani8a obiektu samorząd miejski rozważa możliwość przejęcia go od Skarbu Państwa i skomunalizowania.
- Na pewno dla gminy rozporządzenie tym majątkiem byłoby bardziej korzystne niż dla powiatu, który jedynie się nim opiekuje w imieniu Skarbu Państwa. Obecnie trwają prace dotyczące procedury komunalizacji, jeśli chodzi o decyzję to podstawową kwestią będzie to, czy otrzymamy deklarację ze strony inwestora. Jesteśmy otwarci na ewentualne rozmowy. Celem nadrzędnym jest dla nas spowodowanie, by synagoga została odremontowana – podkreśla zastępca burmistrza Dąbrowy, Marek Minorczyk.
Decyzja o ewentualnej sprzedaży Brnia, który miałby być przeznaczony na kompleks hotelowo – konferencyjny, należy do powiatu. Komplikuje ją fakt, że część zabudowań w kompleksie jest zamieszkała przez lokatorów. Na podział terenu i utworzenie osobnych działek z zamieszkałymi budynkami nie wyraża zgody konserwator zabytków. (BAJA)
Źródło: Dziennik Polski

Przejdź do strony Wydziału Geodezji

Przejdź do strony Elektroniczna Platforma
Usług Administracji Publicznej

Przejdź do strony Centralna Ewidencja i Informacja
o Działalności Gospodarczej

Małopolskiego

dziennikustaw.gov.pl

monitorpolski.gov.pl

dla województwa małopolskiego

podmiotów i organizacji pozarządowych realizujących
oddziaływania wobec osób stosujących przemoc w rodzinie


w Dąbrowie Tarnowskiej
ul. B. Joselewicza 5