Pożegnanie Marka Cyganika

Dziś popołudniu na Cmentarzu Rakowickim pożegnaliśmy Henryka Cyganika. W ostatniej drodze, poza rodziną, towarzyszyło mu dziesiątki ludzi kultury, dziennikarzy, samorządowców, polityków - przyjaciół, znajomych, współpracowników. Śmierć tego poety, działacza kultury, publicysty i gawędziarza związanego z naszym regionem poruszyła wielu mieszkańców Tarnowa, Pogórza i Powiśla, m.in. stałych czytelników jego felietonów "Z lewej strony" zamieszczanych w TEMI pod pseudonimem Wojciech Plewa.
Mimo swoistej "dekoniunktury" na lewicowość w naszym kraju, Henryk Cyganik nigdy bowiem nie bał się przyznawać, że "jego serce bije po lewej stronie". Czynił to nie tylko wtedy, gdy z wielkim wyczuciem okazywał wrażliwość (tzw. społeczną) na potrzeby innych ludzi, ale też wtedy, gdy - czując do tego swoje szczególne prawo - bezpardonowo atakował rządzących polityków "lewicy".
Ale był przede wszystkim niezwykle ciepłym i otwartym człowiekiem, człowiekiem kultury i człowiekiem gór.
Takim przede wszystkim zapamiętają go jego przjaciele i współpracownicy, również ci tarnowscy.
Źródło: inTARnet.pl

Przejdź do strony Wydziału Geodezji

Przejdź do strony Elektroniczna Platforma
Usług Administracji Publicznej

Przejdź do strony Centralna Ewidencja i Informacja
o Działalności Gospodarczej

Małopolskiego

dziennikustaw.gov.pl

monitorpolski.gov.pl

dla województwa małopolskiego

podmiotów i organizacji pozarządowych realizujących
oddziaływania wobec osób stosujących przemoc w rodzinie


w Dąbrowie Tarnowskiej
ul. B. Joselewicza 5