Fundusze Europejskie
Opcje dostępności Włącz powiększenie czcionki Włącz wysoki kontrast Włącz lektora
Wyszukiwarka Mapa strony
  1. Przeciwni podwyżkom

Przeciwni podwyżkom

Dąbrowscy radni jednogłośnie odrzucili wniosek Rejonowego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji o wprowadzenie nowej taryfy opłat za wodę i odprowadzenie ścieków. W ciągu kilkugodzinnej dyskusji zarządcy komisarycznemu "wodociągów" Mieczysławowi Włoskowi nie udało się przekonać radnych o słuszności zaproponowanych podwyżek.

Najwięcej wątpliwości radnych wzbudziła podwyżka ceny ścieków, która obejmuje również opłatę za wody opadowe i roztopowe wpływające do oczyszczalni ścieków. Kosztami nieprodukowanych przez siebie ścieków obciążeni byliby w ten sposób wszyscy odbiorcy. Radni uznali również za niesłuszne ustalenie takich samych opłat za ścieki dla wszystkich, w sytuacji, kiedy mieszkańcy Nieczajnej Górnej mają na swoim terenie nowoczesną oczyszczalnię i nie są podłączeni do kanalizacji opadowej. Cenę wody uznano za zbyt wysoką, w kalkulacji przedsiębiorstwa miałaby wzrosnąć o 27,8 proc.

O potrzebie wprowadzenia nowych taryf przekonywał radnych zarządca komisaryczny "wodociągów" Mieczysław Włosek. "Jeśli chcemy inwestować, to nie można unicestwiać przedsiębiorstwa. Chciałbym uniknąć sytuacji, w której "przejadane" będą pieniądze przeznaczone na inne cele. Dlatego apeluję do radnych o przyjęcie nowych stawek. Inaczej działania inwestycyjne będą musiały zostać odłożone" - argumentował Mieczysław Włosek.

Podkreślał również, że opłatami za wody opadowe powinni być obciążeni zarządcy dróg publicznych i budynków, dla których przygotowano by odpowiednie stawki. Jednak nie da się tego zrobić w ciągu miesiąca, ponieważ wymaga to dużej pracy.

Radny Wiesław Krajewski zakwestionował również niewłaściwie jego zdaniem podane wyliczenia w przygotowanym przez RPWiK wniosku. Kalkulacja została przeprowadzona w oparciu o ceny pobierane w ubiegłym roku, podczas gdy stawki te zostały uznane przez NSA za wprowadzone niezgodnie z prawem. Z tym, że obliczenia powinny być wykonane z uwzględnieniem cen, jakie obowiązywały w roku 2002, zgodzili się pozostali radni.

Jednak, jak zauważył Wojciech Buczek, takie podejście do sprawy stanowi pewną niekonsekwencję w sytuacji, kiedy równocześnie rada miasta przyjęła wieloletni plan rozwoju i modernizacji urządzeń wodociągowych i kanalizacyjnych. "Z jednej strony uchwalamy inwestycje na przyszłość, a zaraz później obcinamy fundusze, z których te inwestycje miałyby być pokrywane" - podkreślał radny.

Ostatecznie rada jednogłośnie przyjęła uchwałę, w której odmawia zatwierdzenia taryf za zbiorowe zaopatrzenie w wodę i odprowadzenie ścieków. Rozszerzono także uzasadnienie do tej decyzji. Mimo takiej uchwały rady miasta przedsiębiorstwo może wprowadzić nowe taryfy. Jeśli tak się stanie, to ceny wody wzrosną o 79 groszy do 3,54 zł brutto, zaś ścieków o 31 groszy, do 3,24 zł brutto. (BAJA)

Źródło: Dziennik Polski

Dąbrowscy radni jednogłośnie odrzucili wniosek Rejonowego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji o wprowadzenie nowej taryfy opłat za wodę i odprowadzenie ścieków. W ciągu kilkugodzinnej dyskusji zarządcy komisarycznemu "wodociągów" Mieczysławowi Włoskowi nie udało się przekonać radnych o słuszności zaproponowanych podwyżek. Najwięcej wątpliwości radnych wzbudziła podwyżka ceny ścieków, która obejmuje również opłatę za wody opadowe i roztopowe wpływające do oczyszczalni ścieków. Kosztami nieprodukowanych przez siebie ścieków obciążeni byliby w ten sposób wszyscy odbiorcy. Radni uznali również za niesłuszne ustalenie takich samych opłat za ścieki dla wszystkich, w sytuacji, kiedy mieszkańcy Nieczajnej Górnej mają na swoim terenie nowoczesną oczyszczalnię i nie są podłączeni do kanalizacji opadowej. Cenę wody uznano za zbyt wysoką, w kalkulacji przedsiębiorstwa miałaby wzrosnąć o 27,8 proc. O potrzebie wprowadzenia nowych taryf przekonywał radnych zarządca komisaryczny "wodociągów" Mieczysław Włosek. "Jeśli chcemy inwestować, to nie można unicestwiać przedsiębiorstwa. Chciałbym uniknąć sytuacji, w której "przejadane" będą pieniądze przeznaczone na inne cele. Dlatego apeluję do radnych o przyjęcie nowych stawek. Inaczej działania inwestycyjne będą musiały zostać odłożone" - argumentował Mieczysław Włosek. Podkreślał również, że opłatami za wody opadowe powinni być obciążeni zarządcy dróg publicznych i budynków, dla których przygotowano by odpowiednie stawki. Jednak nie da się tego zrobić w ciągu miesiąca, ponieważ wymaga to dużej pracy. Radny Wiesław Krajewski zakwestionował również niewłaściwie jego zdaniem podane wyliczenia w przygotowanym przez RPWiK wniosku. Kalkulacja została przeprowadzona w oparciu o ceny pobierane w ubiegłym roku, podczas gdy stawki te zostały uznane przez NSA za wprowadzone niezgodnie z prawem. Z tym, że obliczenia powinny być wykonane z uwzględnieniem cen, jakie obowiązywały w roku 2002, zgodzili się pozostali radni. Jednak, jak zauważył Wojciech Buczek, takie podejście do sprawy stanowi pewną niekonsekwencję w sytuacji, kiedy równocześnie rada miasta przyjęła wieloletni plan rozwoju i modernizacji urządzeń wodociągowych i kanalizacyjnych. "Z jednej strony uchwalamy inwestycje na przyszłość, a zaraz później obcinamy fundusze, z których te inwestycje miałyby być pokrywane" - podkreślał radny. Ostatecznie rada jednogłośnie przyjęła uchwałę, w której odmawia zatwierdzenia taryf za zbiorowe zaopatrzenie w wodę i odprowadzenie ścieków. Rozszerzono także uzasadnienie do tej decyzji. Mimo takiej uchwały rady miasta przedsiębiorstwo może wprowadzić nowe taryfy. Jeśli tak się stanie, to ceny wody wzrosną o 79 groszy do 3,54 zł brutto, zaś ścieków o 31 groszy, do 3,24 zł brutto. (BAJA) Źródło: Dziennik Polski