Fundusze Europejskie
Opcje dostępności Włącz powiększenie czcionki Włącz wysoki kontrast Włącz lektora
Wyszukiwarka Mapa strony
  1. Przetrwać zimę - inkubator przedsiębiorczości potrzebuje pomocy

Przetrwać zimę - inkubator przedsiębiorczości potrzebuje pomocy

Przetrwać zimę - inkubator przedsiębiorczości potrzebuje pomocy

Trudne chwile przeżywa inkubator przedsiębiorczości w Szczucinie. Powód jest prozaiczny. Zbliża się zima, a brakuje pieniędzy na ogrzewanie budynku, w którym pierwsze kroki stawiają nowi przedsiębiorcy. Prowadzące inkubator stowarzyszenie liczy, że w rozwiązaniu kryzysu pomoże powiat. 
Na dotkniętym bezrobociem Powiślu inkubator jest cały czas potrzebny. Powstał 3 lata temu, a jego organizacją zajęło się stowarzyszenie Centrum Promocji, Rozwoju i Innowacji w Szczucinie. Uznano, że najlepszym obiektem na tego typu przedsięwzięcie będzie budynek dawnego internatu w Szczucinie. Jego właścicielem jest powiat. Na rozruch pieniądze się znalazły. Pochodziły z Banku Światowego, albo z agencji rozwoju przedsiębiorczości. Dzięki temu w Szczucinie do tej pory inkubator zdążył wziąć pod swoje skrzydła dwadzieścia nowych, małych firm. Uczącym się biznesu pomagali doradcy, a opłaty za użyczone im pomieszczenia – w okresie „inkubacji” – do wygórowanych nie należą. Tej jesieni nad przedsięwzięciem zawisły czarne chmury. Powód? Firmom grozi... chłód. -Brakuje nam pieniędzy na ogrzewanie budynku – mówi prezes stowarzyszenia Kazimierz Żurek. – Niestety, nie jest on docieplony, straty ciepła są ogromne, a wydatki na ogrzewanie przekraczają obecnie nasze możliwości. Centrum Rozwoju, Promocji i innowacji o pomoc zwróciło się do samorządu powiatowego. Zarząd powiatu odbył nawet jedno z ostatnich posiedzeń w Szczucinie. -Faktycznie koszty ogrzewania obiektu w zimie idą w tysiące. Pieniądze pochodzące z opłat za wynajem lokali nie są w stanie pokryć tych wydatków – przyznaje Krzysztof Kaczmarski, starosta dąbrowski. Za wszystkie media zimą płacić trzeba nawet 7 tysięcy złotych. Połowa tej sumy, to wydatki na ogrzewanie. Jest szansa na to, że z finansowych perturbacji uda się wybrnąć. Po spotkaniu w Szczucinie włodarze powiatu sugerowali rozeznanie tego, czy działające w inkubatorze firmy są w stanie zimą udźwignąć wyższe opłaty. Taka odpowiedź już jest. -Prowadziliśmy rozmowy i firmy skłonne są płacić więcej w sezonie grzewczym – mówi prezes Żurek. –Ale nie możemy na nie przerzucać całych kosztów tego, że budynek nie został poddany termomodernizacji. Powiat powinien odpowiedzieć w najbliższym czasie. -Chcieliśmy im pomóc, bo zależy nam na rozwoju przedsiębiorczości – deklaruje starosta Kaczmarski. Stowarzyszenie zapewnia, że będzie cały czas zabiegać o pieniądze z programów pomocowych na dalsze utrzymywanie inkubatora. Liczy też, że nowy rząd wprowadzi mechanizmy wspierające tego typu przedsięwzięcia. (ANS) 

Źródło: Gazeta Krakowska

Trudne chwile przeżywa inkubator przedsiębiorczości w Szczucinie. Powód jest prozaiczny. Zbliża się zima, a brakuje pieniędzy na ogrzewanie budynku, w którym pierwsze kroki stawiają nowi przedsiębiorcy. Prowadzące inkubator stowarzyszenie liczy, że w rozwiązaniu kryzysu pomoże powiat.  Na dotkniętym bezrobociem Powiślu inkubator jest cały czas potrzebny. Powstał 3 lata temu, a jego organizacją zajęło się stowarzyszenie Centrum Promocji, Rozwoju i Innowacji w Szczucinie. Uznano, że najlepszym obiektem na tego typu przedsięwzięcie będzie budynek dawnego internatu w Szczucinie. Jego właścicielem jest powiat. Na rozruch pieniądze się znalazły. Pochodziły z Banku Światowego, albo z agencji rozwoju przedsiębiorczości. Dzięki temu w Szczucinie do tej pory inkubator zdążył wziąć pod swoje skrzydła dwadzieścia nowych, małych firm. Uczącym się biznesu pomagali doradcy, a opłaty za użyczone im pomieszczenia – w okresie „inkubacji” – do wygórowanych nie należą. Tej jesieni nad przedsięwzięciem zawisły czarne chmury. Powód? Firmom grozi... chłód. -Brakuje nam pieniędzy na ogrzewanie budynku – mówi prezes stowarzyszenia Kazimierz Żurek. – Niestety, nie jest on docieplony, straty ciepła są ogromne, a wydatki na ogrzewanie przekraczają obecnie nasze możliwości. Centrum Rozwoju, Promocji i innowacji o pomoc zwróciło się do samorządu powiatowego. Zarząd powiatu odbył nawet jedno z ostatnich posiedzeń w Szczucinie. -Faktycznie koszty ogrzewania obiektu w zimie idą w tysiące. Pieniądze pochodzące z opłat za wynajem lokali nie są w stanie pokryć tych wydatków – przyznaje Krzysztof Kaczmarski, starosta dąbrowski. Za wszystkie media zimą płacić trzeba nawet 7 tysięcy złotych. Połowa tej sumy, to wydatki na ogrzewanie. Jest szansa na to, że z finansowych perturbacji uda się wybrnąć. Po spotkaniu w Szczucinie włodarze powiatu sugerowali rozeznanie tego, czy działające w inkubatorze firmy są w stanie zimą udźwignąć wyższe opłaty. Taka odpowiedź już jest. -Prowadziliśmy rozmowy i firmy skłonne są płacić więcej w sezonie grzewczym – mówi prezes Żurek. –Ale nie możemy na nie przerzucać całych kosztów tego, że budynek nie został poddany termomodernizacji. Powiat powinien odpowiedzieć w najbliższym czasie. -Chcieliśmy im pomóc, bo zależy nam na rozwoju przedsiębiorczości – deklaruje starosta Kaczmarski. Stowarzyszenie zapewnia, że będzie cały czas zabiegać o pieniądze z programów pomocowych na dalsze utrzymywanie inkubatora. Liczy też, że nowy rząd wprowadzi mechanizmy wspierające tego typu przedsięwzięcia. (ANS)  Źródło: Gazeta Krakowska