Powiat
Dąbrowski

Wody w rzekach regionu zasilanych roztopami i deszczem wciąż przybierają. Najwięcej wody jest w Białej w powiecie tarnowskim, w Ciężkowicach stan alarmowy został przekroczony o 46 centymetrów, natomiast w Koszycach o 8 centymetrów. Dużo wody jest również w Uszwicy, w Borzęcinie koło Brzeska stan alarmowy jest przekroczony o pół metra. Groźnie jest też na Powiślu Dąbrowskim.  W pięciu gminach powiatu tarnowskiego w piątek rano ogłoszono pogotowie przeciwpowodziowe. To: Cieżkowice, Pleśna, Gromnik, Tuchów i Tarnów. W południe do tych gmin dołączyła jeszcze gmina Skrzyszów. W tej sytuacji Starosta Tarnowski ogłosił stan pogotowia powodziowego na terenie powiatu.  W Skrzyszowie Górnym pod Tarnowem z brzegów wystąpił Wątok i zalał drogę powiatową do Ryglic, ale jest ona przejezdna. W Siedliskach koło Tuchowa woda zalała piwnice ośrodka zdrowia. Odcięte od świata jest Tursko w gminie Ciężkowice. Pogotowie jest ogłoszone również w gminach Dąbrowa Tarnowska, Radgoszcz i Szczucin. W niektórych miejscowościach w regionie tarnowskim wody jest także dużo w lokalnych potokach, np. w gminie Żabno, a konkretnie w Podlesiu Dębowym, Odporyszowie, Łęgu Tarnowskim i Sieradzy, czy w potoku Żabnica. Podtopionych jest kilka budynków mieszkalnych i gospodarczych, a także grunty i użytki rolne. W usuwaniu skutków bierze udział 50 strażaków.  - Jeśli się nie ochłodzi może być bardzo źle, z gór nie spłynęły jeszcze do rzek wody z topniejących tam śniegów a ziemia jest maksymalnie nasączona - oceniają strażacy z Ciężkowic, którzy jako pierwsi przystąpili w naszym regionie do walki z żywiołem.  Źródło: RDN- Małopolska