Fundusze Europejskie
Opcje dostępności Włącz powiększenie czcionki Włącz wysoki kontrast Włącz lektora
Wyszukiwarka Mapa strony
  1. Wójt ocalony?

Wójt ocalony?

Sąd Rejonowy w Dąbrowie Tarnowskiej warunkowo umorzył sprawę wójta Gręboszowa, Stanisława Ś., oskarżonego o prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwym. Wójt musi wpłacić tysiąc złotych na PCK i pokryć koszty sądowe. Przez rok ma zakaz prowadzenia pojazdów wszystkich kategorii. Wyrok nie jest prawomocny. 

Taka decyzja sądu oznacza, że uznany został winnym prowadzenia w stanie nietrzeźwym. Podczas rozprawy Stanisław Ś. przyznał się do popełnionego czynu. Udzielił również dodatkowych wyjaśnień, przyznał, że w wieczór poprzedzający zdarzenie spożywał alkohol, ale nie potrafił określiś w jakich ilościach, ponieważ był on podany w postaci drinków. 

Wydając wyrok sąd wziął pod uwagę to, że wójt nie był dotychczas karany oraz fakt, że cieszy się dobrą opinią w środowisku, zarówno przez zdarzeniem, jak i po nim. W jego sprawie wpłynęło blisko dwadzieścia pism poręczających od różnych środowisk w gminie, m. in. z parafii, ochotniczej straży pożarnej, sołtysów i instytucji gminnych. 

Sprawa została przez sąd umorzona na okres dwóch lat, jeśli w tym czasie Stanisław Ś. wejdzie w kolizję z prawem postępowanie będzie wznowione. Przez najbliższy rok wójt nie może także prowadzić samochodu. Sąd nakazał mu również wpłacenie tysiąca złotych na cel społeczny oraz zapłacenie kosztów sądowych w wysokości prawie 900 zł. 
Wyrok nie jest prawomocny, dąbrowska prokuratura zapowiada odwołanie się od decyzji sądu. (baja) 

Źródło: Dziennik Polski

Sąd Rejonowy w Dąbrowie Tarnowskiej warunkowo umorzył sprawę wójta Gręboszowa, Stanisława Ś., oskarżonego o prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwym. Wójt musi wpłacić tysiąc złotych na PCK i pokryć koszty sądowe. Przez rok ma zakaz prowadzenia pojazdów wszystkich kategorii. Wyrok nie jest prawomocny.  Taka decyzja sądu oznacza, że uznany został winnym prowadzenia w stanie nietrzeźwym. Podczas rozprawy Stanisław Ś. przyznał się do popełnionego czynu. Udzielił również dodatkowych wyjaśnień, przyznał, że w wieczór poprzedzający zdarzenie spożywał alkohol, ale nie potrafił określiś w jakich ilościach, ponieważ był on podany w postaci drinków.  Wydając wyrok sąd wziął pod uwagę to, że wójt nie był dotychczas karany oraz fakt, że cieszy się dobrą opinią w środowisku, zarówno przez zdarzeniem, jak i po nim. W jego sprawie wpłynęło blisko dwadzieścia pism poręczających od różnych środowisk w gminie, m. in. z parafii, ochotniczej straży pożarnej, sołtysów i instytucji gminnych.  Sprawa została przez sąd umorzona na okres dwóch lat, jeśli w tym czasie Stanisław Ś. wejdzie w kolizję z prawem postępowanie będzie wznowione. Przez najbliższy rok wójt nie może także prowadzić samochodu. Sąd nakazał mu również wpłacenie tysiąca złotych na cel społeczny oraz zapłacenie kosztów sądowych w wysokości prawie 900 zł.  Wyrok nie jest prawomocny, dąbrowska prokuratura zapowiada odwołanie się od decyzji sądu. (baja)  Źródło: Dziennik Polski