Powiat
Dąbrowski

To ma być dla Powiśla rekordowy rok. W projekcie budżetu A.D. 2006 powiat zapisał na inwestycje aż 12 milionów złotych. I to przy niewielkim zadłużeniu samorządu. Dużo jednak zależeć będzie od skuteczności w zdobywaniu unijnych pieniędzy. Wydatki powiatowej kasy mają wynieść 36,5 miliona złotych. Właśnie w tej puli zawarta jest suma 12 mln zł na inwestycje. -To największa kwota przeznaczana na ten cel w historii powiatu dąbrowskiego – podkreśla starosta Krzysztof Kaczmarski.  Po pierwsze drogi  Samorząd zamierza postawić przede wszystkim na poprawę sieci własnych dróg. Ma się tak stać dzięki zainwestowaniu w tę dziedzinę aż 8 mln zł. Jest jednak dosyć istotny warunek. Powiat musiałby zdobyć unijne dofinansowanie do czterech projektów modernizacji. W takim przypadku na 80 proc. Wydatków uzyskałby pieniądze spoza budżetu. Prócz tego starostwo zamierza wydać 1,5 mln złotych na tzw. remonty cząstkowe dróg, a 200 tysięcy złotych rezerwuje na współpracę z gminami podczas budowy chodników i zatok autobusowych. Za kolejne 300 tys. złotych wykonywane będą dywaniki asfaltowe na odcinkach tras, których łatanie zdaje się już na niewiele. -Sytuacja na drogach w znacznym stopniu powinna się poprawić – dodaje Krzysztof Kaczmarski.  Kredyty, pożyczki  Sporo kosztować ma poprawa szkolnej bazy. Na przyszły rok zaplanowano m.in. termomodernizację Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 1 w Dąbrowie Tarnowskiej (200 tys. zł) i Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych Nr 2 w Dąbrowie Tarnowskiej (200 tys. zł), dokończenie nadbudowy ZSP w Szczucinie (100 tys. zł), czy wymianę kotłowni w placówce w Brniu (120 tys. zł). Wszystko po to, by ograniczyć koszty utrzymania. I tu budżet ma zamiar posiłkować się pieniędzmi z zewnątrz. Chodzi o pożyczki z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Banku Ochrony Środowiska. Liczy również na umorzenie nawet 45 proc. pożyczanych sum. Władze powiatu deklarują ponadto finansowe wsparcie inwestycji w dąbrowskim szpitalu. Samorząd zamierza m.in. poręczyć kredyt w wysokości 1,5 mln zł, który chce zaciągnąć placówka.  Ponieważ dochody budżetu zaplanowano na poziomie 31 mln zł, deficyt wyniesie 5,5 mln zł. Ma być pokryty z kredytów, ewentualnie w części dochodami ze sprzedaży zespołu parkowo-pałacowego w Brniu. -Zadłużenie powiatu pozostanie na bezpiecznym poziomie i możemy nadal szeroko traktować kwestie inwestycji – twierdzi starosta dąbrowski. Gdyby przyszłoroczny budżet w istocie wyglądał tak, jak to zakłada jego projekt, zadłużenie osiągnie poziom 15 proc. (dopuszczalny to 60 proc.) Z kolei na spłatę kredytów przeznaczono by 7,8 proc. dochodów (dozwolony pułap to 15 proc.) (ANS)  Źródło: Gazeta Krakowska